Dziś na różowo, żeby troszkę przełamać szarugę za oknem:)
Jakiś czas temu zapałałam chęcią posiadania poduszek- kwiatów.
Są tak cudne, że oczu oderwać nie mogłam od nich na Waszych blogach!
Co prawda te wymarzone są jeszcze w fazie projektów, gdyż najpierw muszę upolować odpowiednie materiały, ale już wzięłam się za pierwsze, przecież niecierpliwa jestem;)
Powstała jedna większa, która służy za poduszkę moim chłopakom (niestety:/)
oraz kilka mniejszych.
Jakiś czas temu zapałałam chęcią posiadania poduszek- kwiatów.
Są tak cudne, że oczu oderwać nie mogłam od nich na Waszych blogach!
Co prawda te wymarzone są jeszcze w fazie projektów, gdyż najpierw muszę upolować odpowiednie materiały, ale już wzięłam się za pierwsze, przecież niecierpliwa jestem;)
Powstała jedna większa, która służy za poduszkę moim chłopakom (niestety:/)
oraz kilka mniejszych.
Te różowe powstały z za małego swetra mojej córki:)
Poszyłam też kilka serduszek:
Wpadłam na pomysł, żeby połączyć wszystkie "sweterkowe" ozdoby w jedno i tak oto powstała girlanda:
Zawisła, oczywiście, w pokoju Oliwki- tylko tam najbardziej pasuje róż;)
Życzę udanego wieczorku, ściskam,
Sylwia
Śliczne, sama mam coraz większą ochotę na zrobienie takich kwiatuszków :) w sam raz na igły a także do dekoracji mieszkania
OdpowiedzUsuńNo genialna jest, nie dośćże hand made to jeszcze recykling, uwielbiam takie dekoracje;)
OdpowiedzUsuńŚciskam Kochana;*
cudowna jest! już na "pinterest'cie" widziałam takie cudeńka zrobione ze starych swetrów! świetna robota Kochana!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cie cieplutko =*
Bardzo lubię ten odcień różu,kojarzy mi się z latem,ciepłem i słońcem :)Girlanda wyszła ekstra!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie rzeczy:) Cudna girlanda:)
OdpowiedzUsuńJa mam w planach uszyć poduszkę ze swetra i kwiatuszki, może też mi coś wyjdzie.
Buziaki:*
Jakie różowiutkie cudeńka .... i proszę wykorzystanie sweterka w aspekcie ozdób domowych ... jestem bardzo za !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :*
Szalejesz, szalejesz!! Slicznie Ci to wychodzi i jak profesjonalnie szyte! A moze masz juz maszyne? :) Ja mialam dzis w reku ksiazke z tildowymi wykrojami, ale najpierw w kolejnosci musi byc maszyna, material pozniej lektura :/ No wiec poczekamy... . Marza mi sie takie poduchy do pokoju dziewczyn a do duzego w bezu. Szacun kolezanko ;) I mam nadzieje, ze juz w zdrowiu!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
ale miałaś fajny pomysł z tym różem i girlandą! takiej jeszcze nie widziałam, a jest prześliczna:))) brawo:)
OdpowiedzUsuńPełen profesjonalizm radze pomyśleć przyszłościowo Kochana talent masz rekach
OdpowiedzUsuńa takie cudeńka ręcznie robione tanie nie są :)
Zgłaszam się jako pierwsza klientka :)
a jakże!
Dzięki Kasiu, ale chyba nie miałabym odwagi... co innego dla siebie:)
UsuńŚciskam!
fajnie sobie wymyśliłaś ta girlandę, sweterkowe ozdoby sa teraz na topie :))), a te poduchy też mi chodzą po głowie , bo pieknie sie prezentują :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
Skąd Ty na to wszystko znajdujesz czas Kobieto! :) Podziwiam Twój zapał za każdym razem! Pozdrawiam! :*
OdpowiedzUsuńGosia, ten "czas" to tylko chwilowy, dopóki na opiece jestem... od poniedziałku koniec laby:(
UsuńBuziaki:*
Przepiękna girlanda. Jak marzenie - szczególnie że w takich kolorach planuję tegoroczny świąteczny wystrój - http://wcieniukwitnacychmagnolii.blogspot.com/2012/11/swiateczne-planowanie.html?showComment=1353580833900#c961909853708539302
OdpowiedzUsuńkurcze ja nie mam takich sweterków do zużycia. muszę kombinować z filcem :-(
Piękne te ozdoby. Też mam sweterek, który mogłabym wykorzystać do tak pięknych celów. Zastanawia mnie tylko jak to zrobić żeby sweterek się nie spruł. Czy mogłaby Pani zdradzić tajemnicę jak powstały te cudeńka?. Pozdrawiam cieplutko. Ewa
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Mój sposób: złożyć prawą stroną do środka dwie warstwy sweterka, na jednej odrysować wzór, (np. koło do uszycia kwiatka), pospinać szpileczkami wzdłuż wzoru i wtedy zszywać. Na koniec zostawiam ok.1,5 cm niezszytego miejsca, żeby można było przełożyć na prawą stronę i obcinam dookoła ok 0,7 cm od szwu. Na pewno się nie będzie pruło:)
UsuńPozdrawiam i życzę powodzenia z szyciem:)
Tak też myślałam, ale wolałam zapytać profesjonalistki. Naprawdę piękne ma tu Pani cudeńka, już od jakiegoś czasu cieszę oczy tymi skarbami.
UsuńPozdrawiam słonecznie w to pochmurne popołudnie. :)
Ewa
Jaka tam ze mnie profesjonalistka;) Ale dziękuję bardzo i cieszę się, że mogłam pomóc:)
UsuńW razie pytań proszę pisać:)
Pozdrawiam cieplutko,
Sylwia