Zgodnie z przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych, wszelkie prawa do wszystkich fotografii na tym blogu są własnością autora.
Kopiowanie i rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie jest ZABRONIONE!!!

poniedziałek, 12 listopada 2012

Wianek krok po kroku...


Obiecałam, że podzielę się instrukcją robienia wianka, który pokazywałam TU.
Podkreślam od razu, że sam pomysł wianka nie jest mój, widywałam takie już wcześniej, jednak wykonałam go "po swojemu"...

1. Co nam będzie potrzebne?
Na pewno wianek- baza... Ja miałam z trawy, może być także ze styropianu.
Wydaje mi sie jednak, że ze styropianu mogą różyczki wypadać i wtedy potrzebny byłby jeszcze klej...
Do tego bibuła (lub krepa), drucik, nożyczki i... kilka godzin wolnego czasu- ostrzegam, zajęcie bardzo czasochłonne, ale jakże przyjemne:)


2. Bibułę tniemy na paski szer. 7-8 cm (ja cięłam "na oko"), dł. ok 25 cm.
Węższe i krótsze paski to mniejsze różyczki, dłuższe i szersze- większe.


3. i 4. Różyczki robione metodą mojej córki:
Zaginamy część bibułki i zwijamy, ściskając dół:



5. Gotowa różyczka:


6. Drucikiem związujemy bardzo mocno tuż pod samym kwiatkiem, jednocześnie zostawiając ok. 1,5 cm drucika (będzie nam potrzebny do wbijania różyczki w wianek)


7. Nadmiar łodyżki ucinamy tuż przy druciku:


I tak kilkadziesiąt razy:))))
Przyznam szczerze, że gdyby nie pomoc Oliwki w produkcji różyczek, to chyba bym wymiękła;)

8. i 9. Nabijamy różyczkę na wianek- bazę... i tak jedna obok drugiej:)




Aż wyjdzie coś takiego:


Do swojego wianka użyłam białej bibuły, ale niektóre sztuki są z bieli mniej bielszej;) stąd różne odcienie wianka.

Różyczki można też zrobić z papieru śniadaniowego, a następnie pociągnąć woskiem z roztopionej świeczki- nie próbowałam tej metody.

Mam nadzieję, że dla kogoś moje wypociny będą przydatne... Napisałam jak umiałam;)

***
A ja właśnie wróciłam od lekarza z Synkiem- jesteśmy uziemieni do przyszłego tygodnia:(

Pozdrawiam cieplutko i życzę cudownego tygodnia!
Sylwia

21 komentarzy:

  1. Pięknie to Kochana pokazałaś ....
    Zdrówka dla synka życzę !!
    Pozdrawiam ciepło :*

    OdpowiedzUsuń
  2. ahhh, pracochłonne ale jakie piękne!!!! cudowny ten winuszek :D
    dziękuję za "tutka" w przyszłości się przyda!
    pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Super Sylwuś;) wciaz zostaję pod wrażeniem,znam delikatnie inny sposób na różyczki, ale chyba Twój bardziej mnie przekonuje;)
    Ściskam;*

    OdpowiedzUsuń
  4. zdrówka dla syka ,i dzieki za tuttek
    pozdrawiam
    AG

    OdpowiedzUsuń
  5. Idealna instrukcja, jesteś fantastyczna że podzieliłaś się swoją wiedzą.
    Dziękuję bardzo.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jest przecudny! Gdybym miała tylko tyle cierpliwości...;o)

    OdpowiedzUsuń
  7. bardzo efektowny i dziękuję za krok po kroku, może kiedyś się zmobilizuję, póki co zdrówka Wam życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudny jest....oj bym zrobiła ale czy dam radę??? Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Fantastyczny jest, mnie przeraża te kilkadziesiąt sztuk różyczek, ale pomysł świetny, może na kiedyś jak dla mnie...Efekt końcowy super...

    OdpowiedzUsuń
  10. Sylwunia,słońce Ty moje dziękuję za pokaz tego cuda,bardzo się przyda,bo mam zamiar taki sobie sprawić :D a synusiowi zdrówka :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wianek jest przepiękny...wspaniałe wykonanie. Dziękuję za kurs!

    Życzę zdrowia:)

    Ślę ciepłe listopadowe pozdrowienia z uśmiechem serca*
    Peninia ♥

    http://peniniaart.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Hej ;) Wianek cudny a pomoc Oliwki przy różyczkach na pewno nie oceniona ;) A tym choróbskiem to mnie załamałaś :((( ja mam nadzieję, że nas to iminie bo ledwo chłopcy do zdrowia wrócili po ponad miesiącu co chwilę czegoś.

    OdpowiedzUsuń
  13. Super instrukcja, dzięki:) Powrotu do zdrowia życzę dziecince.

    OdpowiedzUsuń
  14. wspaniały tutorial! a wianek wyszedł przepięknie:)))
    chyba sama się skuszę na zrobienie takiego wianuszka:)))
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  15. Dziękuję Ci bardzo za instrukcję na ten piękny wianek:) Skorzystam z tego pomysłu, tylko zaopatrzę się w dużą ilość bibuły.
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  16. Kochana przede wszystkim duzo zdrowka dla synka!!!!
    a wianuszek swietny wyszedl, no i cudnie to opisalas-przydatny tutek:)))

    OdpowiedzUsuń
  17. Gratuluję pomysłu oraz staranności w wykonaniu.

    OdpowiedzUsuń
  18. Super i ja też myślałam o tym samym, ale czasu brak, oj brak.
    Dzięki Tobie powiedziałam Redowi, że mu nie popuszczę i taki portal kominkowy muszę mieć.

    Pozdrawiam
    Iz

    OdpowiedzUsuń
  19. Piekny! ja tez spróbuje go zrobic :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Uwielbiam dekoracje tego typu z kwiatami, nawet sama jak byłam młodsza pamiętam że całkiem ładnie robiłam je z konieczny. Fajnym pomysłem może być zastosowanie gotowego szablonu takiego jak opaska, drucik czy nawet nauszniki do oplatania kwiatami - bez znaczenia czy żywymi czy sztucznymi do naklejenia. Może się też spodobać kilka takich propozycji http://www.open-youweb.com/jak-zrobic-wianek-z-kwiatow/ robiłam tylko jedną z nich. A może ktoś mi doradzić czy da się z żywych kwiatów zrobić coś na dłuży czas aby tak szybko nie traciły świeżości?

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...