Po kilkudniowym słonecznym szaleństwie, za oknem znowu jesień...
Właśnie znowu lunęło i oprócz moich kwiatów, nikogo ta pogoda nie cieszy...
Jak to dobrze, że zdążyłam umyć okno przed deszczem! Inaczej posta by jeszcze nie było- zdjęcia by nie wyszły :D
Nawiązując do tytułu...
Mam i ja kilka cudownych skarbów... I do mnie zawitał także wypasiony kotek...
Choć moje zamówienie zostało zrealizowane błyskawicznie- i tak nie mogłam się doczekać!
Na początek nasze inicjały... nie mogło też zabraknąć enda...
Właśnie znowu lunęło i oprócz moich kwiatów, nikogo ta pogoda nie cieszy...
Jak to dobrze, że zdążyłam umyć okno przed deszczem! Inaczej posta by jeszcze nie było- zdjęcia by nie wyszły :D
Nawiązując do tytułu...
Mam i ja kilka cudownych skarbów... I do mnie zawitał także wypasiony kotek...
Choć moje zamówienie zostało zrealizowane błyskawicznie- i tak nie mogłam się doczekać!
Na początek nasze inicjały... nie mogło też zabraknąć enda...
K jest większe, dostojniejsze, ale S jak zwykle pcha się przed szereg... tak, jak i w życiu:))))
I słonik od Reda- oczywiście, z trąba do góry! I stoi w stronę okna- żeby nie było;)
Wszystko (oprócz słonia) na parapecie w salonie- ale na pewno nie na długo:)
Będą wędrować po całym mieszkanku, a co!
Pozdrawiam cieplutko,
Sylwia
No u mnie o dziwonie pada, ale zimno jest więc zapewne lunie lada moment;(
OdpowiedzUsuńLiterki super;)) kotek zresztą też;) o i słonik widzę jest, sliczności;) ja też zaczynam wędrowanie dodatkami po mieszkaniu,tak jest o wiele ciekawiej;)
Buziaki
Też tak uważam, Justynko:) Przynajmniej nie jest nudno, hihi:D
UsuńBuziole!
U mnie też pada. Ale super!! Świetne te literki, ja mam na poduszkach, to takie sobie póki co odpuszczam :D.
OdpowiedzUsuńAle wyglądają świetnie, z gołąbkami czy ptaszynami, ekstra. Taki pakiet parapetowy. a słoń koniecznie z trobą do okna ;))
Pozdrawiam!!!
a mi się marzą jeszcze na poduchach... może kiedyś:)
UsuńTrzymaj się Kasiu, dla Ciebie lepiej, że pada:)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńDzięki Dituś:)
UsuńU nas przestało lać, chłopaki w piłkę kopać poszli (Fabian ma świra ostatnio na tym punkcie, twoja Olivka by mu się teraz przydała:)) i o 7 miałam do nich dołączyć... A ja tu siedzę, hi hi:)
Blad... pisze jeszcze raz...
OdpowiedzUsuńPiekne literki! Podoba mi sie opis tego K i S hehe :) Od dawna choruje na to czarne &! Kot swietny! Idealnie pasuje mi w tym miejsu. Czarny fajnie odbija sie na bialym tle i jest dobrze widoczny z wejscia :D Slonik sweet! :) U nas caly dzien lalo jak z cebra! Teraz piekne slonce ale wiatr taki za malo kwiatow z balkonu nie wywieje. Milego popoludnia robaczki!
Nie wiem, co za błąd, ale wszystko jest:)))
UsuńBuziolki:*
Poprawka- było:)))
UsuńI ja cały czas intensywnie myślę nad & i kotkiem, już kilka razy wchodziłam do Red'a, żeby oglądać i podziwiać. Chyba w końcu się też zdecyduję, bo śliczne są te drewniane wyroby. Słonik cudny :-)
OdpowiedzUsuńParapet ślicznie udekorowany. U mnie kot na pewno nie wylądowałby na oknie, bo firanka by go zasłoniła.
Widzę z prawej strony na fotce, że też udało Ci się znaleźć to co mi: pudełka z Londynem i Paryżem. Gdzie je kupiłaś, bo Żółwinka szukała? Moje są z E'Leclerc, ale może jeszcze gdzieś indziej też są dostępne.
Dzięki wielkie:)))
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o Reda, to się nie zastanawiaj- cudeńka robi, jak widać:)
A pudełka kupiłam w pepco, ale to było już z pół roku temu... Było jeszcze z napisem ROME, ale zanim się zdecydowałam, to już śladu po nich nie było... Szkoda, ale cóż, dobre i te dwa:)
Pozdrawiam cieplutko i dziękuję za odwiedziny!
Jak ja kupowałam swoje, to wybór był ogromny. Można było zestawiać kombinacje ze wszystkich czterech wzorów, bo jeszcze było z Berlinem.
UsuńNo widzisz, a ja widocznie za późno na nie wpadłam, bo Berlina nie było... Może kiedyś jeszcze będą, to na pewno dokupię, bo oprócz tego, że fajnie się prezentują, to jeszcze to super skrytki;)
Usuńszczerze - zazdroszczę Ci tych pięknych liter :) Pozdrawiam, www.monika-paula.blogspot.com
OdpowiedzUsuńDzięki Monika, pozdrawiam cieplutko!
UsuńZdjęcia cudne.
OdpowiedzUsuńPięknie pokazałaś wyroby Reda i Iz - proste rzeczy a jak zdobią wnętrze :)))
Pozdrawiam cieplutko :)
Oj, zdobią, i to jak:)
UsuńPozdrawiam serdecznie!
Przede wszystkim fotki cudne:)))))
OdpowiedzUsuńliterki sa fajne-wiem cos o tym, sama mam Enda:)
pozdrawiam wieczorowo:)))
Wedding, przecież nie tylko masz enda... kiedy zobaczę u Ciebie jak to wygląda?
UsuńRed
Dzięki wielkie!
UsuńEndów nigdy za wiele;)
Pozdrawiam cieplutko!
Cześć
OdpowiedzUsuńŁadnie tam u Ciebie...coraz ładniej... Fotki pierwsza klasa. Tak, nie ma to jak przekazanie z rąk do rąk, a miały być dopiero dzisiaj u Ciebie...
Okna...mam ten sam problem...dość dobre światło mam na parapecie ale po byle deszczu okna są zaraz całe w plamkach. I jak tu pokazywać okna? Trzeba poszukać innego tła:)
Jeśli chodzi o S to sam się zastanawiałem czemu czcionka jest taka różna i czemu K takie duże a S mniejsze hmmm. Muszę złożyć skargę do pana Gates'a bo Word ma jakiś błąd...
Pozdrawiam
Życzę przyjemnego wieczoru
Red
Hej Red:)
UsuńDzięki wielkie, staram się;)
Masz racje, dużo szybciej z rak do rąk, zwłaszcza, że z pocztą różnie bywa... a ja do cierpliwych nie należę:D
A co do liter... hmm... widocznie tak ma być, mnie to bynajmniej nie przeszkadza:)
Poza tym mój K. i tak jest grubszy ode mnie, hi hi:)
Miłego leniuchowania!
P.S. Pada u Was???
Grubszy powiadasz....widziałem go i nie wyglądał na grubego. A może tak będzie wyglądał za 10 lat...Może wtedy pomyślimy o zmianie czcionki na nieco bardziej smukłą?:)))) Albo pomyślisz o nowszym modelu...
UsuńZdjęcia fajne. Muszę pomyśleć o nowym aparacie. Ten obecny zrobił już chyba z milion zdjęć i nie ejst lustrzanką. Założę skarbonkę na blogu :)
Pozdrawiam
Red
Teraz akurat pada a w dzień pada, nie pada, pada, nie pada. I tak wykorzystujemy "niepady"
UsuńRed
Sylwia, bardzo ładne zdjęcia wyszły. Łupy od Redów są cudne!!! Gołąbki mnie zachwyciły!!! Z literkami świetnie się prezentują. Kot jest fajowy. Ja też planuję jeszcze jakieś zamówienie złożyć od Reda i Iz. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńOj nie mogę tu zaglądać....co rusz nowe, piękne rzeczy, które kuszą niemiłosiernie:)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają na parapecie!
Pozdrawiam:)
Sliczne zdjecia, tak proste rzeczy, a jednak fotografie maja w sobie cos wielkiego, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCudne rzeczy robią Redowie :)) , koty są superaśne i gołąbki fajnie na oknie wyglądają ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
Wspaniały klimat...cudownie...ach...Dziękuję za odwiedziny na blogu i miłe słowa...to dodaje mi twórczych skrzydeł:))Ślę uściski i słoneczne promyki z pozdrowieniami*
OdpowiedzUsuńPeninia ♥
Urocze dodatki, ładne aranżacje. Jestem na tak.
OdpowiedzUsuń