Miał być post o czarnych dodatkach (tak, tak- czarnych!), ale wyszło inaczej...
Pozostając w klimacie poprzedniego postu TU,
chcę Wam pokazać miejsce, do którego zawędrowaliśmy dzisiaj (mówiąc ściśle- zajechaliśmy),
a mianowicie
WRZOSOWISKO, czyli wrzosy w rozmiarach XXL i w ilościach hurtowych:)
Od dawna chciałam zobaczyć coś takiego i... nie rozczarowałam się:)
Pozostając w klimacie poprzedniego postu TU,
chcę Wam pokazać miejsce, do którego zawędrowaliśmy dzisiaj (mówiąc ściśle- zajechaliśmy),
a mianowicie
WRZOSOWISKO, czyli wrzosy w rozmiarach XXL i w ilościach hurtowych:)
Ilość wrzosów- oszałamiająca!
I ten fiolet, gdzie tylko spojrzeć!
Marzy mi się jeszcze zobaczyć na żywo taki widok:
Mam nadzieję, że mi wybaczycie ilość zdjęć, ale zrobiłam ich setki i trudno było cokolwiek wybrać...:)
Udanego tygodnia życzę,
Sylwia
A gdzie takie cudne miejsca są? Też bym na żywo chętnie zobaczyła. A o dodatkach czarnych pisz koniecznie, bo to moja stylistyka. Pokazuj szybciutko ;-)
OdpowiedzUsuńArya, między Bornym Sulinowem a Kłominem:)))
OdpowiedzUsuńA o dodatkach postaram się napisać jeszcze w tym tygodniu;)
Pozdrawiam!
Piękna miejscówka!
OdpowiedzUsuńCudowne miejsce ... taka ilość naturalnych wrzosów oszałamiająca ... pięknie
OdpowiedzUsuńMiłego wieczorku :))
Niesamowite pocztówki, widoki przepiekne..... Jestem oczarowana, i taka ich ilość....
OdpowiedzUsuńPiekne zdjęcia zrobiłaś...trudno mi sobie wyobrazić takie pole wrzosów, skoro zachwyca mnie jeden...;)))
OdpowiedzUsuńMiłego wieczoru;)
Ściskam;*
Wspaniałe wrzosowisko ;) Pozdrawiam, Monika.
OdpowiedzUsuńkosmos!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńWow faktycznie wrzosowisko robi wrażenie ... pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiekne kadry! Magiczne miejsce. A na prowansje to mam nadzieje kiedys zabiora nas nasi panowie... I juz widze ten spacer i czuje ten zapach lawendy... Mmmm...
OdpowiedzUsuńO kurka wodna toż to raj dla oczu.Tak przez chwilkę oczyma wyobraźni widziałam tam siebie,jak biegam pomiędzy tymi wrzosami z łopatą i zastanawiam się którego wykopać hihi :))))
OdpowiedzUsuńFantastyczne miejsce znalazłaś ale zazdroszczę! :)Buziak
Piekne widoki :))))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
och jakie wspaniałe!!!:) niesamowite miejsce:)
OdpowiedzUsuńPiekne miejsce i cudne widoki:)
OdpowiedzUsuńpozdrowka:)
faktycznie oszałamiające :), a lawendowych pól się doczekasz jeszcze :)
OdpowiedzUsuńPiękne wrzosowisko i piękne zdjęcia. Uwielbiam wrzosy tak pięknie kwitną. Pozdrawiam jesiennie:)
OdpowiedzUsuńBooooooooskie!!!! Niesamowite miejsce i fotki!!!!!
OdpowiedzUsuńObiektywu... no cóż miał być, ale nadal jeszcze nie mam, może w końcu się doczekam... póki co pozostaje korzystać z tego podstawowego :((((
OdpowiedzUsuńZdjęcia z wizyty u Was... masakra zrobione 5 z czego dwa ewentualnie mogą być choć i tak to nie to :(( ale cóż... kochana a kiedy jakaś nowa notka będzie????
OdpowiedzUsuń