Zgodnie z przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych, wszelkie prawa do wszystkich fotografii na tym blogu są własnością autora.
Kopiowanie i rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie jest ZABRONIONE!!!

sobota, 7 stycznia 2012

Wypatrzone...

Wszystko, co świąteczne, spakowane w pudłach i czeka na wyniesienie do piwnicy...
Do moich czterech kątów wrócił brąz (i wszystkie jego możliwe odcienie) oraz biel, która tak naprawdę wcale nie zniknęła  i przez okres świąteczny dominowała w mieszkaniu.

Dzis też odkyłam (zupełnie przypadkowo) cuuuudny sklepik, w którym NIE MA rzeczy, której nie chciałabym mieć u siebie!
Jak pomyślę, że znajduje się 300 m od mojego domu i stoi tam od 4 (!!!) lat, to mam pianę na ustach ze złości...
Ale cóż, najważniejsze, że już o nim wiem:)

Na dobry początek kupiłam poszukiwane od dawna wiklinowe serduszko:



i jeszcze jedno takie cudne:



i małą skrzyneczkę ze świecznikami w środku:



Już zapowiedziałam Pani, że będę baaardzo częstą klientką i przy okazji zamówiłam herbaciarkę- będzie w lutym:)

Dziś też przyszły pocztą moje rameczki:


(wiszą już w przedpokoju:)

i dwa świeczniki, ale póki co, jeden nie pasuje do wystroju (to drewniana duża gwiazda, kupiona na wyprzedaży i poczeka do kolejnych świąt) a drugi... no cóż, jeszcze nie wiem, co z nim zrobić...
Poczeka do walentynek;)

Skrzyneczka, którą dostałam od Męża pod choinkę, w końcu znalazła swoje miejsce- troszkę wędrowała, bo codziennie stawiałam ją w innym miejscu, ale w końcu stoi na blacie, obok okna.
Jeszcze z choineczkami, ale już niedługo;)


Pozdrawiam cieplutko,
Sylwia




 


6 komentarzy:

  1. Zazdroszczę tego sklepiku. Gdzie Ty mieszkasz bo może gdzieś blisko to i ja będę gościem sklepiku?? :)
    Skrzyneczka GARDEN? Mam taką samą tylko ją nieco inaczej zagospodarowałam.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne cudeńka udało ci się zakupić. Takie klimatyczne i pełne uroku. Serduszka podbiły i moje serducho. Świetne są.

    OdpowiedzUsuń
  3. hahaaa Kochana całe szczęście ja mam spory kawałek do mego ulubionego sklepu choruję ostatnio na ręcznie wyszywane poduszki ale jedna 40 funtów coś strasznego ale obłędne są!
    Pan mąż dostałby zawału :)
    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Piekne kochana!!! Porwala bym wszystko na Dormagen!!! :D Do tego sklepiku zabierzesz mnie prawda??? :) Buzka!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo klimatyczne zdjęcia i gustowne dekoracje. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne rzeczy :))) Serduszko rewelacja

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...