Ależ pajęczyn na moim blogu!
Myślałam, że podczas urlopu uda mi się wszystkie powymiatać, ale zanosi się na to, że zbyt wielkich porządków zrobić nie zdążę:) Też tak macie, że zamiast odpoczywać, cały czas główkujecie, ile rzeczy jeszcze można by było zrobić korzystając z czasu wolnego???
Jeszcze żeby ten urlop był z gumy!
Kolejny, w sierpniu, spędzamy poza domem, więc wtedy na pewno nic robić nie będę:)
Kolejny, w sierpniu, spędzamy poza domem, więc wtedy na pewno nic robić nie będę:)
Dziś pokażę Wam mój salon(ik)...
Trudno powiedzieć, czy jest duży i zasługuje na miano SALONU, czy też bardziej saloniku...
Faktem jest, że od kiedy połączyliśmy go z kuchnią, jest więcej przestrzeni i wydaje się dużo większy, niż w rzeczywistości...
Poza tym, od kiedy ciemne meble (wenge!) zastapiły białe (tak, doczekałam się!), stał się jeszcze bardziej przestrzenny :)
Ale do rzeczy...
Starych mebli Wam nie pokażę, bo... nie mam ich tak naprawdę w całości na zdjęciu..
Cóż... a sama je wybrałam jakieś 3 lata temu...
Cóż... a sama je wybrałam jakieś 3 lata temu...
Najpierw wymieniliśmy komodę... na moją upatrzoną już baaaardzo dawno temu, w ikei
ikea,HEMNES
Większy problem był z górną szafką, bo nie mieliśmy za bardzo pomysłu na zagospodarowanie przestrzeni...
W końcu jednak wybraliśmy- padło na regał
ikea, EXPEDIT
Teraz na wymianę czeka telewizor, ale jeszcze poczeka:)
w pierwszej kolejności muszę się pozbyć szklanego stołu z kuchni i tych czarnych krzeseł...
Na razie szukam stołu, bo krzesła już upatrzone...:)
I całość:
Ale ślicznie z tą bielą :-) W ogóle jest ślicznie u Ciebie, zachwyca mnie Twój salon za każdym razem tak samo jak kuchnia.
OdpowiedzUsuńJa też się doczekałam białych mebli i jestem przeszczęśliwa z tego powodu :-) Jednak biel to biel. Elegancja i szyk.
Ale ślicznie
OdpowiedzUsuńprzepięknie :D ja mam obecnie meble venge (nie znoszę ich ) i zbieram na białe !!! chcę mieć tak pięknie jak Ty :D
OdpowiedzUsuńPiekny wystrój wszystko dopasowane ze znakiem a kominka zazdroszcze strasznie😊
OdpowiedzUsuńSmakiem😉
UsuńJest pięknie Sylwuniu, coraz piękniej, coraz bielej...nie mogę oczu oderwać!!! no i ściana kamienna szalenie mi się podoba!!!
OdpowiedzUsuńUściski;*
Piękny salon... mogłabym w nim zamieszkać:)))
OdpowiedzUsuńZrobiło się biało !!!
OdpowiedzUsuńSlicznie jasno i przestrzennie, troszeczkę zazdroszczę, bo szkoda mi pozbywać się ciemnych mebelków a chciałabym rozjaśnić domek. Pożyjemy , zobaczymy.
Póki co podziwiam Twoje wnętrza i czekam na następne, i błagam nie za dwa miesiące !!!!!! :)
Wspaniale i bardzo zazdraszczam tych białych mebli,u mnie nie ma szans na zmianę na białe. M. ma już dość bieli u nas w domu :(
OdpowiedzUsuńŚciskam i mam nadzieję,że pojawisz się znacznie szybciej niż za dwa miesiące ;P
Jak miło, że znowu jesteś:) Brakowało mi Twoich postów;)
OdpowiedzUsuńAleż u Ciebie wyjaśniało! Super zmiany, piękny salon - jak zawsze zresztą:)
Buziole
O rany jak ładnie! Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńOjej, Bardzo, Bardzo , bardzo mi się wszystko podoba!!!! Wszystko w moim guście. Przepięknie!!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! Aldia z Arcadii Kobiet.
Bardzo śliczny salon:) Narożnik bardzo podoba mi się:)
OdpowiedzUsuńOoo, no właśnie, bo zaglądałam, zaglądałam, trochę czasu już minęło od ostatniego wpisu ;) Cudne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńOjej no pieknie Sylwunia z bialymi, swietnie to wyglada:)
OdpowiedzUsuńKonsekwentne zmiany - szczególnie w kwestii wierności barwom, co przyniosło wspaniały efekt! Gratuluję!
OdpowiedzUsuńPięknie tu u Ciebie. Lecę oglądać resztę :*
OdpowiedzUsuńBardzo fajny i przestronny salon! Masz w nim dużo miejsca :) Wspaniale wszystko zaaranżowałaś.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jak przyjemnie u Ciebie, lubię takie wnętrza na biało i beżowo:)))
OdpowiedzUsuńKominek mam bardzo podobny!
Pozdrawiam cieplutko:)))
Kolejny raz próbuję coś napisać i zawsze coś mnie odciąga od komputera. Polecam serię Hemnes za jej uniwersalizm ale ma pewne minusy, te elementy z drewna jak witrynka czy stolik pod tv, są bardzo delikatne i kruche. Rogówkę mogłabym skraść, ładnie by pasowała w naszych 4 kątach. Całość ładnie się prezentuje. Co do mieszkaniowych metamorfoz, czasem potrzeba od nich odpocząć i po prostu pożyć z dnia na dzień także sierpień my też leniuchujemy. Nasza łazienka też czeka w kolejce do odświeżenia ale grrr nie mam do tego weny. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńHej Sylwuś ;) Jejku jak cuuuuuuuuudnie!!!!!!!!!!!!! Jak mi się tak marzy ach... Pozdrawiam cieplutko i buuuuuziaki posyłam :*
OdpowiedzUsuńprzepięknie... uwielbiam taki style...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Niech żyje BIAŁY.
OdpowiedzUsuńJa też szaleję ile mogę z białym.
zakochałam się w białych wnętrzach już 4 lata temu, ale bałam się że przy dzieciach to będzie niewypał. Teraz przekonuję się każdego dnia że w utrzymaniu czystości to kolor jak każdy inny.
Zakochałam się w tym Twoim saloniku chyba będziesz miała lokatorkę na dziko.
Już pędzę pakować walizkę :)
Pozdrawiam Mariola
Wow, wow i jeszcze raz wow - wszystko wygląda super. Piękny ten Twój salonik. Pozdrawiam serdecznie ps. U mnie na blogu jeszcze więcej pajęczyn :))
OdpowiedzUsuńCiotka i co znów taka długa cisza???????
OdpowiedzUsuńWszytko w moim stylu, wszystko mi się podoba :))))))))!
OdpowiedzUsuńAleż u ciebie pięknie!!!
OdpowiedzUsuńpytanie, jak zamontowany jest ten expedit na ilu kołkach...
OdpowiedzUsuńTrafiłam do Ciebie przypadkiem przez google i zostałam...
OdpowiedzUsuńPięknie u Ciebie. Jest klimat, jest moc!
Będę śledzić dalej wnętrzarskie poczynania, tylko pisz częsciej ;-)
No właśnie - ja też z pytaniem o montowanie Expedita (teraz to już Kallax) do ściany. Jak zamontowany, czy tylko lekkie rzeczy w środku i czy trzyma się dzielnie? A salon bomba. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o montaż- wszystko zgodnie z instrukcjami ikea, bez żadnego problemu :) Trzyma się dość mocno, póki co, stawiam wszystko, na co mi przyjdzie ochota ;)
UsuńDziękuję i pozdrawiam serdecznie :)