Dziś na szybko, w końcu weekend jest i trzeba z niego korzystać:)
Pokażę Wam tylko moją nową- stara ławę...
Narobiłam się przy niej niemiłosiernie, najwięcej czasu trwało czyszczenie... malowanie na końcu to już sama przyjemność:)
Tak było kiedyś:
TU
Na początek... mąż zaopatrzył mnie w szlifierkę i dał swoje błogosławieństwo, jednoczenie zaznaczając, że on nie chce mieć z tym nic wspólnego;) I dobrze!
No to zaczęłam...
I końcówka... malowanie i dopieszczanie...
Starałam się zrobić to tak, żeby przebijały słoje- i udało się!
A to już efekt:
Chyba nie muszę pisać, jak bardzo cieszy:)
Prawda, że taka wersja dużo ciekawsza? I w pokoju jaśniej się zrobiło!
Mało mnie tu ostatnio, ale każdą wolną chwilę spędzam z szydełkiem w ręku...
Efekty już wkrótce:)
Dziękuję bardzo za wyróżnienia- obiecuję niedługo zrobić oddzielny post na ich temat:)
A przy najbliższym spotkaniu pokażę Wam metamorfozę mojego balkonu.
Buziaki,
Sylwia
Pokażę Wam tylko moją nową- stara ławę...
Narobiłam się przy niej niemiłosiernie, najwięcej czasu trwało czyszczenie... malowanie na końcu to już sama przyjemność:)
Tak było kiedyś:
TU
Na początek... mąż zaopatrzył mnie w szlifierkę i dał swoje błogosławieństwo, jednoczenie zaznaczając, że on nie chce mieć z tym nic wspólnego;) I dobrze!
No to zaczęłam...
I końcówka... malowanie i dopieszczanie...
Starałam się zrobić to tak, żeby przebijały słoje- i udało się!
A to już efekt:
Chyba nie muszę pisać, jak bardzo cieszy:)
Prawda, że taka wersja dużo ciekawsza? I w pokoju jaśniej się zrobiło!
Mało mnie tu ostatnio, ale każdą wolną chwilę spędzam z szydełkiem w ręku...
Efekty już wkrótce:)
Dziękuję bardzo za wyróżnienia- obiecuję niedługo zrobić oddzielny post na ich temat:)
A przy najbliższym spotkaniu pokażę Wam metamorfozę mojego balkonu.
Buziaki,
Sylwia
Świetny efekt :)
OdpowiedzUsuńo niebo lepiej :)
OdpowiedzUsuńOdrazu jaśniej :) Ale tez doszło kilka białych mebelków, dodatków itp. porównujac te dwa zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńBużka !
Świetna zmiana :) widzę, że tak jak ja lubisz sklep pepco L:) pozdrawiam i zapraszam do mnie http://mojemiejsce2.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńLubię??? Kocham:))))
UsuńDziękuję i pozdrawiam!
Sylwia cudna ta metamorfoza!:) bardzo fajnie, że widać dalej słoje, tak jest ciekawiej!:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
Napracowalas się kobietko , ale efekt powalajacy !
OdpowiedzUsuńRzeczywiście jaśniej się zrobiło, ale jest to też sprawka innego dywanu . Jaką farbą malowałaś ??. Wyszło świetnie , jestem pod wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńNajpierw nałożyłam dwie warstwy akrylowego impregnatu do drewna-antyczna biel, a na to jeszcze dodatkowo białą farbą glazurującą kupioną w ikea- dzięki temu powierzchnia nie jest tak mocno matowa i lepsza w utrzymaniu.
Pozdrawiam:)
Dzięki za info, pozdrawiam i czekam na posty :)
UsuńJa też chcę taki stolik :))) Pięknie jest u Ciebie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Idealny!!! Pieniazki w kieszeni i stolik jak marzenie! Super moja zdolna bestio!! Jak juz skonczysz te swoje szydelkowe projekty to pomysl w wolnej chwili o moich laskach ;) sciskam!
OdpowiedzUsuńświetnie wyszło pracy pewnie mnóstwo ale efekt jest!!!! pozdrawiam i zapraszam na nowości do redecor.pl więcej info na moim blogu Gosia z homefocuss.blogspot.com
OdpowiedzUsuńHalo,halo! :)
OdpowiedzUsuńWiedziałam,że ten stolik to nie będzie takie byle co,bo zdolne Twe rączki znam :) Wyszło super i powiem więcej...też chcę taki!
Fajnie tak zobaczyć Twoje M. z szerszej perspektywy...fajne żaluzje...choruję na nie...i szafeczka po prawej mi się podoba...
Ściskam i miłego nowego tygodnia piękna :*
piekna ława zazdroszczę:)
OdpowiedzUsuńDobra robota kobieto:)
OdpowiedzUsuńwow!! świetna robota!
OdpowiedzUsuńEfekt wyśmienity - kawał dobrej roboty, możesz być z siebie dumna :) Pozdrawiam ciepło !
OdpowiedzUsuńZdecydowanie bardziej pasuje taki biały. Wyszedł rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuńJak zawsze pieknie i przytulnie:) zdolniacha:))) czego sie nie robi dla swojej satysfakcji...znam to uczucie samozadowolenia "po robocie"hehe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i czekam na fotki balkonu!
Tysia,mojbialydomek.blogspot.com
Jak u Ciebie pięknie i jaśniutko !!!
OdpowiedzUsuńŁawa wyszła pięknie !!!
Niecierpliwie czekam na efekty szydełkowania.
Pozdrawiam cieplutko :)
o rety ale zmiana :) cudownie wygląda Twój stolik w bieli :) ja mam tez ciemna i marze o zmianie koloru, ale moja ława jest z mdf i odrobine sie boję :o
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Agnieszka
Nie bój się, ja już malowałam prawie wszystko;) Dasz radę!
UsuńTrzymam kciuki i czekam na efekty:)
Efekt super! To jest metamorfoza na lato :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło!
Wspaniałą pracę wykonałaś.
OdpowiedzUsuńjestem zachwycona. Chętnie bym się do Twojego salonu wprowadziła.
Pozdrawiam.
M :)))
Bardzo mi miło, zapraszam;)
UsuńPiękna, dużo lepie to wygląda, gratuluje wytrwałości :)
OdpowiedzUsuńKochana wspaniała metamorfoza, czekałam na jej odsłonę z niecierpliwością;) szalenie mi się podoba, zdecydowanie zmiana na plus, ogromny plus!!!
OdpowiedzUsuńŚciskam;*
Dzięki kochana:*
UsuńJuż mówiłam...ale powtórzę...cudo!!!!
OdpowiedzUsuńTeż chcę taką...ale póki co będę cieszyć nią oczy u Ciebie ☺
Jak już się u mnie napatrzysz, to Ci się znudzi i zrobisz inną:) A wtedy ja będę się napalać na Twoją, he he:)I kolejny remont będzie:D
UsuńZdecydowanie lepiej! :) Teraz wszystko wygląda tak spójnie. Podoba mi się aranżacja Twojego salonu, zwłaszcza ściana z klinkieru, też taką planuję ;) No i te białe elementy, cudo! Chyba się zakochałam... :D A jaki jest metraż?
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:)))
UsuńJeśli Ci chodzi o metraż salonu, to mam połączony z kuchnią i to jest jakieś 26-27m.
Pozdrawiam:)
Bardzo dobra zmiana :)
OdpowiedzUsuńPiękny salonik!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Ania
Kochana pieknie, wykonalas dobra robote:) gratuluje:) cudnie sie prezentuje teraz...no i w ogole u Was pieknie jest:)))
OdpowiedzUsuńWidze, ze mamy takie same zaluzje:) drewniane?:) i ja tez nie mam firanek:)
buziaki kochana!
świetnie Ci wyszło :))) pojasniało :)
OdpowiedzUsuńBRAWO ;) pięknie wykonałaś ;) mąż pewnie dumny i pokój całkiem inny, pięknie :)
OdpowiedzUsuńTeż mam czarną ławę i od dawna planuję ją przemalować. Niestety brak mi czasu. U Ciebie wyszło zdecydowanie świetnie! p.s. mi również bardzo podobają się przebijające słoje ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Fantastyczna zmiana, wygląda ze 100 razy lepiej. Podziwiam Cię za odwagę, że się za to wzięłaś, wykonanie też super. pozdrowienia :-)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się u Ciebie, więc zostaję. Pozdrawiam,
OdpowiedzUsuńStolik wyszedł wspaniale,dobry pomysł miałaś z jego przemalowaniem!Pięknie teraz się prezentuje ))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Jaki mi się podoba te Twój blog :) zapisuje sobie Ciebie u mnie! wpadnij kiedyś.
OdpowiedzUsuńpozdrowienia!!!
Jest idealny, a wystrój Twojego domu strasznie mi się podoba!
OdpowiedzUsuńChciałabym mieć tak u siebie:)
ślicznie! ale dobra rada: pomaluj cegle na białą i powieś zasłony.bedzie pięknie!
OdpowiedzUsuń