Też macie dosyć zimy? Też z utęsknieniem czekacie na wiosnę???
To tak, jak ja:)
Brakuje mi kwiatów, zieleni, słońca...
Padający śnieg za oknem wzbudza we mnie negatywne uczucia, podcina skrzydła, odbiera energię i chęci do wszystkiego...
Tulipany zeszłoroczne... nowych jeszcze brak, przynajmniej ja jeszcze na takowe nie natrafiłam...
Ale mąż obiecał, że zdobędzie, więc czekam;)
Mój hiacynt... a właściwie jego zalążek...
Ale lada dzień się przebije, więc jest szansa, że wiosna już blisko:)
Cudnego weekendu, dziewczyny, może już bez śniegu i mrozu?
Pozdrawiam cieplutko,
Sylwia
U mnie tulipanki bardo okazałe były w Tesco, ale wolałam wziąć hiacynty i narcyza, bo trwalsze. Mój hiacynt ze szkła jeszcze nie puszcza korzonków, natomiast w drugim, który jest w kuchni, coś ruszyło. Te, które siedzą w ziemi są już w pełnym rozkwicie :-)
OdpowiedzUsuńTeż czekam na wiosnę, ale takie dni jak dziś, słoneczne i pełne białego puchu utwierdzają mnie w przekonaniu, że bardzo zimę lubię :-)
Też muszę kupić narcyzy, ale przez choróbska ostatnio mało biegam po sklepach:( Czas to zmienić:)
UsuńZazdroszczę Ci słoneczka, może gdyby i u nas było, ten śnieg za oknem byłby znośniejszy...
Cóż mam Ci napisać...jestem zniechęcona,brakuje mi pomysłów i mam dość tej piekielnej zimy. Potrzebuję jakichś bodźców,kolorów...potrzebuję słońca,które ogrzeje moją twarz. Krótko mówiąc mam dość tej zimy pod każdym względem!
OdpowiedzUsuńJak już sobie ponarzekałam to teraz napiszę,że bardzo spodobała mi się ta trawa z Ikea więc chyba i ja sobie ją kupię ;))))
Trzymaj się dzielnie i oby jak najszybciej do wiosny ;) Cmok
Beti, jak Ty mnie rozumiesz :))) Czekam razem z Tobą na wiosnę;)
UsuńA trawa faktycznie z Ikea, brawa za spostrzegawczość;)
Buziaki:*
wiosno przyjdź przyjdź!
OdpowiedzUsuńO super, moj hiacyncik tez juz pomalu sie przebila:) kibicuje mu, bo bedzie dla mnie pierwsza oznaka wiosny |(oprocz bialych tulipanow:))
OdpowiedzUsuńbuziaki:))
Kochana bliżej niz dalej i tego sie trzymajmy;) również czekam z utęsknieniem!!!
OdpowiedzUsuńDość śniegu, mrozu, potem odwilży, chorób...
Ściskam cieplutko;*
już niedługo jeszcze tylko miesiąc i kilka dni i będzie pięknie :)
OdpowiedzUsuńPiękne tulipanki:-) A zimą trzeba się cieszyć:-)
OdpowiedzUsuńja też tęsknię za wiosną!!!! za ciepłym słoneczkiem i kolorowymi kwiatami:)) pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńSłoneczka Ci Kochana życzę w te mroźne dni ;)))
OdpowiedzUsuńtulipanów ci u nas dostatek!!
OdpowiedzUsuńkocham je :D
a wielki bukiet już za 2 tygodnie dostaniemy z córcią :P
Ja też czekam i czekam:) ale w końcu nadejdzie wiosna i będzie pięknie:)
OdpowiedzUsuńDobrze, że możemy sobie trochę ponarzekać, a potem się pocieszyć nawzajem;)
Buziaczki Kochana
hej, skusiłaś mnie tym wiosennym akcentem, wpisuję się na częste wizyty i zapraszam serdecznie do mojego grona Gosia z homefocuss.blogspot.com
OdpowiedzUsuńOj za oknem ciągle zima, ale już niedługo mówię Ci to. A w domach gdzie nie zajrzysz wiosna, nie jest źle, najważniejsze, że w sercach wiosna, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNa wszystko przyjdzie czas, na wiosnę też.
OdpowiedzUsuńJa to chciałabym zrobić skok ze śniegu na początek wiosny , by ominąć odwilż.
U nas dzisiaj dopadało troszkę śniegu, dzieci rozpoczęły ferie, więc jest idealnie.
Hiacynty, narcyzy, tulipany itd... pomagają nam ten czas przetrwać.
Ale muszę przyznać że mi też się troszkę za tą wiosną tęskni, za pąkami , zieloną trawą a najbardziej to za tymi dekoracjami na święta wielkanocne.
Pozdrawiam i życzę dużo ciepłych promyków słoneczka.
BYLE DO ŚWIĄT
ja tez już z utęsknieniem wyczekuję wiosny...doskonale Cię rozumiem kochana!te tulipany, hiacynty muszą nam jakoś pomóc przetrwać jeszcze te dwa miesiące?trzymaj się, razem raźniej!p.s. wiesz, jak tak rozglądam się u Ciebie po mieszkaniu, to jakbym widziała swoje...i ściana z łupka jest i białe latarenki, i drewniana literka "&"...dejavu normalnie???hihihi buziaki Sylwuś!!!!
OdpowiedzUsuńZdopinguj męża w poszukiwaniach, bo tulipany, hiacynty już są dostępne. I wszystkie piękne, kolorowe, energetyczne! Wiosna coraz bliżej. Musimy wytrzymać jeszcze trochę a im dlużej będziemy czekać tym większą radość nam sprawi!
OdpowiedzUsuń:)
oj tak zimy to ja mam serdecznie dość już od dawna , dlatego zaplanowałam już wcześniejszy wypoczynek i wygrzewanie się w Tajlandii:)))
OdpowiedzUsuńśliczne zdjęcia i te tulipanki!!
ściskam ciepło i życzę wspaniałego tygodnia
mój hciacynt ma dopiero korzonki ;)
OdpowiedzUsuńpozdarwiam
AG
Wiosna już u Ciebie początkuje ;] mój hiacynt szykuje się do 'wyrośnięcia' ;]
OdpowiedzUsuńZaglądałam jakiś czas i cisza, cisza, a teraz widzę dwie notki :D Z choróbskami współczuję i dużo zdrówka życzę :* Kalendarz i zdjęcia dzieciaczków rewelacja!!!!! A co do wiosny to jak tak dalej pójdzie jeszcze chwila i powinna się pojawić a na pewno śnieg zniknie ;) Pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńszkoda ze jestem alergikiem:) dlatego jak jest bialy puch nie narzekam:D wprost moj organizm zyje lepiej:D pozdrawiam:) aaaa i zapraszam na candy do mnie;)
OdpowiedzUsuńech, zatęskniłam za wiosną:) przepięknie u Ciebie i takie ładne, wiosenne kolorki:) zostaję tu na dłużej:)
OdpowiedzUsuń